Koszula do brunszwiku. Shirt habit.

Wczoraj skończyłam szyć koszulę. Po wielu dylematach w końcu mogę  ją już nosić chociaż pewnie to trochę jeszcze potrwa bo  w tej chwili zaczynam szyć kamizelkę i tu problemem będą odpowiednie guziki. Ale dziś trochę informacji o damskich koszulach do amazonki, brunszwiku czy riding habit

Yesterday I finished sewing a shirt. After many dilemmas in the end I have to wear it, although it probably will take a little bit more because at the moment I start to sew a vest with it the problem is the appropriate buttons. But today some information about women's shirts for brunswick and riding habit.

Niestety ikonografia polska jest dość uboga jeśli chodzi o tego typu stroje. Znalazłam tylko dwa obrazy na których zostały przedstawione kobiety z magnaterii w strojach typu riding habit. Problemem jest też polskie nazewnictwo tego typu ubiorów, czy rzeczywiście były nazywane amazonkami? Istotnym składnikiem tego ubioru była koszula, która wzorowała się na męskim kroju, wyróżniało ją skrócone plecy sięgające zazwyczaj do talii i wiązana tasiemką z przodu. Na obrazach tego nie widać, także pomocne są po prostu zachowane koszule. 

Unfortunately, Poland iconography is  poor when it comes to this type of clothing. I found only two images which are presented Polish women with nobility in a riding habit costume. Another problem is the Polish names this type of clothing. An important component of this garment was a shirt that was inspired by the masculine cut, stood her back reaching usually shortened to the waist and tied a ribbon on the front. The paintings do not see the help are simply preserved shirts.
 
Portret Anny Orzelskiej ukazuje ją w stroju riding habit z widoczną koszulą.
 Portrait of Anna Orzelska shows her dressed as a riding habit with a visible shirt. 

Louis de Silvestre, Anna Orzelska, 1730, MNW, źródło/source konkurs wilanowski


Maria Zofia Czartoryska. ok. circa 1720, Museum Palace Wilanów, żródło/ source M.Z. Czartoryska
Z kolei Maria Zofia Czartoryska z Sieniawskich przedstawiona została w bardziej eleganckim i wyrafinowanym ubiorze. Widoczna koszula wystaje spod kamizelki z dużą i obfitą falbaną. Prawdopodobnie także rękawy są od łokcia do nadgarstka zdejmowane tak jak w przypadku brunszwiku.Wskazują na to wykończenia przy łokciach

The Maria Sophia Czartoryska Sieniawska presented in a more elegant and sophisticated dress. Visible shirt sticking out from under the vest with a large and abundant frill. Probably the sleeves are removable elbow to the wrist, as in the case of Braunschweig.

Warto tutaj wspomnieć także o zachowanej koszuli, która była własnością króla Stanisława Poniatowskiego. 
It is worth mentioning also retained shirt, which was owned by Polish king Stanislaus Poniatowski.

Moja koszula jest uszyta z bawełnianych resztek, nie przepadam za lnianymi koszulami które są wysoko zabudowane. W całości szyta ręcznie. Wykrój pochodzi z książki Lindy Baumgatren "Costume close - up" oraz z tej strony opisujący damskie koszule.  Do koszuli uszyłam także krawat. 

My shirt is made ​​from cotton scraps I do not like linen shirts that are highly built. Entirely hand sewn. Pattern from the book Linda Baumgatren "Costume close - up" and from this site that describes women's shirts.As an accesoire I made neck cloth.



Przód, front
Tył, back



Z krawatem, with neck cloth


przód falbana, neck ruffles
mankiety, sleeve ruflles

Tył kamizelki, back waistcoat

Teraz zaczynam szycie kamizelki, tył prawie zrobiony, czekam na materiał który zamówiłam na podszewkę do kaptura. Kaptur zostanie przyszyty do kamizelki. W międzyczasie wyhaftowałam sobie nową poduszkę do igieł. Wzór na nią wzięłam z czasopisma niemieckiego Victoria z roku 1866 nr.13. Haftowałam raczej dla samej ciekawości wzoru niż dla potrzeby posiadania nowej poduszki ale myślę, że wzór jest ciekawy i nadaje się np na prezent walentynkowy. 


Victoria, 1866,nr.13, żródło/source

Now I start sewing vests, back almost done, waiting for material that ordered the lining of the hood. Hood is sewn to the vest.  
In the meantime I made the new embroidered pincushion . The pattern for it is from the German magazine Victoria No.13 of 1866. Embroidering for curiosity rather than a model for the need for a new pincushion but I think the design is interesting  for example as Valentine's gift. 

10 komentarzy:

Porcelana pisze...

Koszula pięknie się układa, nie mogę się doczekać, aż skończysz cały strój i zamieścisz jakieś zdjęcia :)

A i poduszeczka na igły ładna, interesujący wzór :)

Magdalena Jastrzębska pisze...

Wydaje mi się, że koszula wyszła pięknie.
Jak ja żałuję, że nie mam zdolności do szycia, próbowałam kilka razy, ale... wiele z tego nie wyszło.

Gabriela pisze...

Piękna :) Również nie mogę doczekać się efektu całości!

atelierpolonaise pisze...

Porcelana dziękuję, zakładam, że całość będzie jeszcze gotowa w wakacje(plus minus. Wiele czasopism z XIX wieku ma bardzo ciekawe wzory, są one niewidoczne bo zazwyczaj podane są kolory ale druk jest czarno - biały (dziś chyba sepia)

atelierpolonaise pisze...

Magdalena, Również dziękuję za uznanie. Z szyciem jestem za pan brat od czasów dzieciństwa a w szkole miałam jeszcze zajęcia techniczne w tym szycie, hafty i gotowanie.
Jeśli w życiu łatwo się poddaję to w szyciu jest zupełnie na odwrót, coś co nie wychodzi, to powoduje, że pruję i zaczynam od nowa. Tę koszulę z początku prułam 5 razy.

atelierpolonaise pisze...

Gabrielle, dziękuję. Tka jak wspominałam planuję skończyć szycie brunszwiku jeszcze w czasie wakacji.

Eleonora Amalia pisze...

Dołączam się do pochwał i czekam na efekt końcowy! :)

atelierpolonaise pisze...

Dziękuję Eleonoro Amalio.

Jaroslav pisze...

Świetnie wyszła:) Mogę wiedzieć jakiej konstrukcji używałaś pod spódnicę?:) Małe paniery, czy jakaś pikowana halka?:)

atelierpolonaise pisze...

Manekin stoi na wysokim stoliczku dlatego spódnica ma dodatkową "atrakcje". Ale pod tą kraciastą jest moja sznurkowa halka z połowy XIX wieku i bardzo dobrze "pracuje" lepiej niż poduszki oraz jedną halkę z satyny jedwabnej dość sztywnej.