Pierwszy post po bardzo długiej przerwie, zauważyłam, że przybyło mi trochę czytelników/obserwujących, pojawiły się też nowe komentarze, przepraszam, że pozostały bez odpowiedzi, postaram się nadrobić zaległości, mam nadzieję, że kolejne posty będą pojawiać się częściej i że będą także interesujące. Jestem także obecna na instagramie "chiaranzana".
Pozdrawiam serdecznie
dr. Aleksandra Kajdańska
W 2013 roku przy okazji pisania doktoratu miałam przyjemność zbadania kilka zachowanych obiektów kostiumologicznych z Muzeum Narodowego w Warszawie.
Tam też w oko wpadła mi piękna suknia z charakterystycznym haftem z końca XVIII wieku i dopiero teraz udało mi się ją odtworzyć, rozłożyć na części konstrukcję sukni i wykonać pełnych haft na materiale. Nie było moim zamiarem robić wiernej kopii w wyglądzie, praca nad danym obiektem jest dla mnie pracą detektywistyczną i polega na lepszym poznaniu zasad ówczesnego krawiectwa, poznania nowocześniejszych metod szycia tamtego okresu jak i próby określenia dokładniejszego datowania danego obiektu.
W katalogu muzealnym suknia jest następująco opisana:
Suknia, koniec 1800 - 1810
Noszona w Polsce, fason europejski
Wymiary: dł. Sukni z przodu 135
Dł. Sukni z tyłu 152
Obwód dołu 320
Wys.stanika 22
Dł. Rękawów 36.5 cm
Bawełna, muślin, haft przędza wełnianą czarną, czerwoną, brązową, oliwkową, ściegiem atłasowym.
Szycie ręczne
Nr inw. SZT 2638 (192546 MNW)
Opis:
Suknia z białego muślinu, długa, haftowana w ukośne pasy, złożone z siatki rombowej i z rozrzuconych ulistnionych gałązek. Stanik odcinany, podwyższony, ściągany pod biustem, zebrany w drobne fałdy. Dekolt głęboko wycięty, ściągany sznureczkiem z przodu. Rękawy krótkie, wąskie, z tyłu wszyte głęboko.Spódnica doszyta do stanika, z niewielkim trenem. Tren u góry z tyłu zaznaczony przez dwie kokardki. Stanik z tyłu wykrojony w ośli grzbiet, na całości podszyty białym płótnem, z przodu przechodzącym w sznurowany gorsecik.
Stan zachowania: nie przerabiana.
Historia: przyjęta do MNW w 1946 roku (nr rew. 1479) ze składnicy w Henrykowie.
Sadząc po numerze 12:98, pochodzi ze zbiorów Kunstgewerbemuseum we Wrocławiu.
Wystawy: nie wystawiana.
Bibliografia: nie publikowana.
Museum catalogue description (dimensions giving in centimeters):
Dress, 1800-1810
Made and worn in Silesia
Length:front 135, back 152, width all round hem 320, bodice length 22, sleeve length 36, 5
Cotton muslin. Embroidered with coloured wool (black, red, brown, olive), worked in satin stitch.
Hand- sewn.
Inv. No. SZT 2638(192546 MNW)
Description:
Made from white muslin, embroidered in oblique stripes composed of diaper pattern and floral sprays. The waistline is high, the bodice gathered under the bust. The low-cut round neckline gathered with a drawstring tied at the front. The short narrow sleeves are set in armholes that are cut very deep at the back. The back bodice is cut a diamond - shaped centre panel. The skirt is attached to the bodice, with a short train headed by two bows. The bodice is lined in white canvas; at the front the lining extends into an under-bodice.
State of preservation: no alterations.
History: in 1946 transferred (receipt No. 14679) from the museum storage facility at Henryków. The former inventory number (12:98) suggests that it comes from the collection of the former Kunstgewerbemuseum in Wroclaw (Breslau).
Exhibitions: not exhibited.
Bibliography: not published.
Suknia 1798 - 1800 /Gown 1798 - 1800
Tył/back with the characteristic construction |
Podczas badania sukni mogłam zrobić notatki i zdjęcia, niestety zdjęć nie mogę rozpowszechniać co zawsze zastrzega sobie muzeum. Także do zobrazowania umieszczę tylko zdjęcia zamieszczone w katalogu oraz wykonane podczas pracy nad ubiorem.
Jedną z pierwszych były notatki i zrobienie wykroju oraz ustalenie w jaki sposób ubiór został uszyty. Najważniejszym elementem jednak był materiał, który musiałam sobie sama „stworzyć”. Suknia została uszyta z haftowanego muślinu. Sam materiał był w całości haftowany (kupon) i następnie wycięto z niego poszczególne elementy sukni.
During the examination of the dress I was able to take notes and photos, unfortunately I cannot distribute the photos which the museum always stipulates. So to illustrate, I will only include the photos included in the catalogue and those taken while working on the dress.
One of the first things was to take notes and make the pattern and work out how the garment was sewn. The most important element, however, was the fabric, which I had to 'create' myself. The dress was sewn from embroidered muslin. The fabric itself was embroidered in its entirety (coupon) and then the individual elements of the dress were cut out of it.
Fashion illustration from "Costume Parisien" l'an 6 |
Podobne wzory geometryzujące, abstrakcyjne wzory pojawiają się na sukniach od mniej więcej 1798 roku co można prześledzić na ówczesnych ilustracjach zamieszczanych w żurnalach mody i życia codziennego. Po skopiowaniu wzoru geometrycznego, który przedstawia ukośną kratę, trzeba było ustalić kolory nici do haftu. Tutaj wykonałam kilka prób na różnych materiałach batyst i muślin oraz nici wełniane i mulinę. Po kilku próbach wybrałam batyst, który dla mnie jest wygodniejszy i szybszy dla haftu łańcuszkowego oraz zrezygnowałam z nici wełnianych niedostępnych w Polsce a te które są nie nadają się do tego haftu. Kolejnym ornamentem jest roślinność - gałązki liści dębu oraz listki wydaje się, że lipy.
Similar geometric, abstract patterns have been appearing on dresses since around 1798, which can be traced in the illustrations featured in the fashion and daily life journals of the time. After copying the geometric pattern, which depicts a diagonal check, it was necessary to determine the colours of the embroidery threads. Here I made several attempts on different materials batiste and muslin, as well as wool thread and moulin. After several attempts, I chose batiste, which I find more comfortable and faster for chain embroidery, and I gave up woollen threads that are not available in Poland and those that are, are not suitable for this embroidery. Another ornament is vegetation - oak leaf twigs and lime tree leaves it seems.
Tył/back construction |
Asymmetrical back bodice construction |
Kolejnym etapem była konstrukcja sukni. To na jej podstawie można mniej więcej określić datowanie obiektu. W tym przypadku wskazuje na to wykrój pleców stanika w katalogu określony jako „ ośli grzbiet” (termin zapożyczony z architektury). Charakterystyczny dla tego czasu jest bardzo mocna wyprofilowane plecy stanika, które tworzą półokrągłe linie na środku i łączą się pózniej z małymi wypustkami ( w katalogu kokardkami). Środkowe linie zrobione zostały wykonane jako zakładki jest ich w sumie 5. Stanik na plecach ma trzy hafty w formie liści dębu po środku oraz liści lipy po bokach.
The next stage was the construction of the dress. It is from this that the dating of the object can be more or less determined. In this case, this is indicated by the cut of the back of the bodice in the catalogue referred to as a 'donkey's back' (a term borrowed from architecture). Characteristic of this time is the very strongly shaped back of the bra, which forms semi-circular lines in the middle and is later joined by small tabs (in the catalogue bows). The back of the bra has three embroideries in the form of oak leaves in the centre and lime leaves on the sides.
Rękawy/ sleeves construction |
"Skrzydełka" /Back "wings" |
Przód/ Front construction |
Konstrukcja tyłu wymaga bardzo głębokiego wszycia rękawów. Główka rękawa musiała być modelowana na modelce aby dokładnie uformować gładki rękaw z tyłu. Z przodu stanik jest ściągany tasiemkami (przy dekolcie oraz pod biustem). W podszyciu stanika jest ukryte wiązanie, które u mnie funkcjonuje przy pomocy szpilek, nie chciałam robić dziurek do sznurowania. Hafty na rękawach są asymetryczne co wskazuje, że materiał był już przed szyciem wyhaftowany i krawiec tylko układał poszczególne elementy. Asymetryczność rękawów jest interesująca bo zakłada się, że każdy rękaw musi tak samo wyglądać. Tutaj widać, ze zastosowanie tego daje dość ciekawy efekt. Rękawy sukni są krótkie chociaż marzą mi się aby dorobić jeszcze długie wtedy efekt asymetrii haftu jeszcze bardziej będzie efektowny.
Dół sukni haftowałam przez ok. pół roku, na powierzchni materiału 3.20 cm. Po raz pierwszy zrobiłam do niego tren, który jest dość mały.
The construction of the back requires the sleeves to be sewn in very deeply. The head of the sleeve had to be modelled on the model to accurately form a smooth sleeve at the back. At the front, the bra is drawn together with ribbons (at the neckline and under the bust). There is a hidden binding in the lining of the bra, which in my case works with pins, I didn't want to make holes for lacing. The embroidery on the sleeves is asymmetrical, which indicates that the fabric was already embroidered before sewing and the tailor just arranged the individual pieces. The asymmetry of the sleeves is interesting because it is assumed that every sleeve must look the same. Here you can see that the application of this produces quite an interesting effect. The sleeves of the dress are short, although I dream of making them even longer so that the asymmetrical effect of the embroidery is even more impressive.
I embroidered the bottom of the dress for about six months, on a fabric area of 3.20 cm. For the first time I made a train for it, which is quite small.
Podsumowanie:
W wyniku moich badań mogę stwierdzić, że suknia mogła być uszyta pomiędzy 1798 -1805 rokiem. Po roku 1805 rękawy są płyciej wszywane, konstrukcja pleców stanika nie jest tak mocno już wtedy profilowana. Hafty po 1800 roku nadal były popularne zwłaszcza pojawiały się elementy geometryczne ale już jako element pojedynczy w pionie, który „biegł” przez całą długość spódnicy. Niestety nie spotkałam się też z suknią, która z tyłu miałaby małe wypustki, które były charakterystyczne dla spencerów i ubiorów typu caraco z tego okresu. Tym bardziej przeniesienie tego typu dekoracji jest interesujące.
Conclusion:
As a result of my research, I can conclude that the dress may have been sewn between 1798 -1805. After 1805 the sleeves are sewn in more shallowly, the construction of the back of the bodice is no longer so strongly profiled. Embroideries were still popular after 1800, especially geometric elements, but already as a single vertical element that "ran" through the entire length of the skirt. Unfortunately, I have also not come across a dress that had the small piping at the back that was characteristic of spencers and caraco type garments of the period. This makes the transfer of this type of decoration all the more interesting.