IX Festiwal Tańców Dworskich "Cracovia Danza", 2-10 sierpnia 2008


W dniach od 2 do 10 sieprnia 2008 przebywałam w Krakowie na IX Festiwalu Tańców Dworskich "Cracovia Danza". Festiwal został otwarty koncertem w Willi Decjusza " Muzyka i taniec w pałacu Maharadży" W koncercie wystąpili Maria Pomianowska z zespołem, oraz Sanjib Bhattacharya i Romana Agnel, przepiękny koncert, który pokazał kunsztowną i eteryczną sztukę Indii. Następnego dnia rozpoczęły się warsztaty, brałam udział w tańcu włoskim prowadzonym przez Barbarę Sparti, tańcu angielskim prowadzonym przez Barbarę Seagal, tańcu polskim prowadzonym przez Leszka Rembowskiego.
Każdy z nich dał mi wiele nowych wrażeń i doświadczeń, nie mówiąc o nauce, ciągła nauka i doskonalenie swojej wiedzy to niewątpliwy atut tych spotkań, przynajmniej dla mnie bo daje mi możliwość poznania i dalszego rozwoju zawodowego.
Festiwal zakończył się pokazem grupy warsztatowej " Decius Danza" a póżniej już na Rynku w Krakowie i w Barbakanie rozpoczęły się pokazy zespołów tanecznych a na Dziedzińcu Arkadowym na Wawelu odbyły się dwa spektakle"
Polska -Indie: konwersacje" to 8 sierpnia a nastepnego dnia " Jaalsa" spektakl Vaswatii Misra z Zespolem Tanca Kathak.

Dobre życie jest najlepszą zemstą.



Wróciłam do domu. Długo mnie nie było. Byłam zajęta podczas Festiwalu Tańców Dawnych " Cracovia Danza" Szkoda że tak szybko się skończyło ale może to dobrze bo za rok znów się zobaczymy, my miłośnicy tańca dawnego. Na temat festiwalu napiszę niedługo coś więcej.

Ostatecznie także podjęłam decyzję aby nie wracać do tego co było kiedyś, coś co mnie wiazało..... dotyczy tego co każdy człowiek czuje i cierpi jeśli wie że musi postąpić inaczej. Najgorzej jeśli w danej sytuacji człowiek czuje się bezradny. Nie chcę więcej tego odczuwać przynajmniej na najbliższe lata nie pragnę tego. Postanowiłam nie wracać do ludzi którzy ranią, a chciałoby się dać im jakąś szansę, ani do ludzi którzy tak są zapatrzeni w siebie, że niepotrafią dostrzec ludzi obok siebie. W każdym badż razie duchowo i mentalnie żegnam się z nimi, mam nadzieję że będą jednak w swoim życiu szczęśliwi i osiągną to czego tak bardzo pragną.

Pozdrawiam walizkowo
Ola