Barbara Johnston's brunswik part I. Brunszwik część 1

I must apologise that I'm not  wearing my 18th cenutry underwear!
Spódnica skończona. Trochę to trwało ale wiązało się z szyciem ręcznym jak i dotarciem do technik szycia a zwłaszcza dekorowania spódnicy. Kilka słów o samym projekcie. Wybór był trudny. Jest wiele obrazów, portretów i rysunków prezentujących ten typ ubioru. Ja wybrałam kilka i z nich będę korzystać przy szyciu i inspiracji. Podstawową inspiracją jest książka  A Lady of Fashion: Barbara Johnson's Album of Styles and Fabric. Jest to album-pamiętnik Barbary Johnston, która przez swoje życie robiła zapiski i wklejała próbki materiałów przez nią zamawianych oraz wklejała także szkice strojów jakie chciała uszyć. Jednym z nich był materiał na brunszwik w kratę oraz szkic owego w zbiorze. Zainspirował mnie także ten brunszwik.
Jak zawsze zaczynam szycie od spódnicy. Problemem były taśmy dekoracyjne bo nie wiedziałam jak je wykonać, pomocne okazały się XIX wieczne podręczniki szycia a w tym i Bluszcze czy Mody Paryżkie. Wzór dla spódnicy także pochodzi z albumu Barbary Johnston. Przepraszam, że na zdjęciu nie jestem kompletnie "historycznie" ubrana.

Cotton petticoat is finish. Is all hand - made.  The main inspiration is the book A Lady of Fashion: Barbara Johnson's Album of Styles and Fabric. In her album she describes brunswick with plaid material. I don't know it was a cotton or silk taffeta but I choose cotton. Many inspiration came from here and here
I choose blue - white plaid cotton. My petticoat is decorated with trims. 
 Now I have to start work on the waistcoat with hood.

.
At work, pracując


trimming decoration, taśmy dekoracyjne


top of petticoat and finish trimming, całość dekoracji spódnicy

 

7 komentarzy:

Magdalena Jastrzębska pisze...

Spódnica wyszła pięknie. Motyw dekoracyjny także. Jestem pełna uznania!

Gabriela pisze...

Zgadzam się, spódnica wygląda naprawdę wspaniale. I przepraszam za ignorancję, ale nie bardzo wiem, co to jest brunszwik...

atelierpolonaise pisze...

Dziękuje! Na razie etap spódnicy za mną ale jeszcze sporo pracy przede mną. Brunszwik to strój do podróży, także do spacerów a czasami był też noszony jako strój domowy. Wyglądał jako caraco (spódnica + żakiet) ale dodatkowo miał zawsze kaptur oraz doczepiane rękawy od łokcia do nadgarstka.

Jaroslav pisze...

Wielkie uznanie dla Twojej pracy:) Spódnica prezentuje się wspaniale;)

atelierpolonaise pisze...

Dziękuję, Twoje prace również są piękne.

Jaroslav pisze...

Dziękuję:)

Kleidung um 1800 pisze...

I'm so looking forward to seeing this dress being finished. The work on the hem and the rich details are already amazing!

Sabine